niedziela, 15 kwietnia 2012

tygodniak nr XII



Śmiertnik

Spójrz na mnie, prząśniczko.
Wiele rzeczy oświadczę jeszcze
ze smutkiem. Myślę, że rozumiesz
tych, którzy mnie nienawidzą.

Obracają w dłoniach świecidełko
mojego serca. Rozsuwają zastawki,
a z komór wysypują się piszczałki
i bębenek. Na co to komu? - pytają,

gniotąc w rękach wyżłobioną drożynę.
Och, jak żal. Jak niewymownie żal
czarnego denka rozgrzanego
w serdecznym cieple kominka.

A ty słuchaj - kcęć ci skorżyć
krwawą głowę. Nie ma ranka,
prząśniczko, niespienionego
od nocy. Nie ma płaczu,

prząśniczko,
niezmąconego
wystrzałem.


Niedziela Wielkanocna, 8.04.2012




---------------------------------------------------------
autorem tygodniaka jest Półksiężyc
za: link



komentarz spóźniony. pierwsza cześć komentarza. wiersz, który został przeze mnie wyłowiony w niedzielę, 15 IV, zdradza warsztat autorski. zastosowane tropy, nagromadzenie odwołań i toposów, a to z biblii, a to z literatury staropolskiej, pozwalają na wielokrotne czytanie tego wiersza i ciągłe odnajdywanie interpretacji.  dziwne, że autor prezentuje swoje inne wiersze na podobnie wysokim poziomie, a spotyka się z dość małym odzewem na ich temat. mogą być trzy powody takiego stanu rzeczy; czytający stwierdza, że poezja skończona nie wymaga komentarza <lub> czytający jest pod wpływem poezji i nie wie, co napisać (zatkało go) <lub> czytający napisał komentarz, ale przed naciśnięciem przycisku "publikuj" w domu czytającego zabrakło prądu /?/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz