niedziela, 22 kwietnia 2012

tygodniak nr XIII




* * *


nie ma czego współczuć nie ma też czego gratulować -
ludzie są zamknięci i otwarci cnotliwi i sprośni boscy i marmurowi
smarują złem chleb jak margaryną z dodatkiem masła czyli tak naprawdę nieznani

przecież to straszna historia opowiadana dzieciom na dobranoc spotęgowana przez wieki -
wyobraźnia jest silniejsza od rozumu
tym bardziej kiedy zamiast płatów czołowych używa się łechtaczki prostaty lub odbytu

bierzcie i wierzcie w co chcecie ale nie wykluczajcie innych możliwości -
Biblię Szatana można potraktować jak lekturę tak samo jak Małego księcia
czy kolejny spis klientów Telekomunikacji Polskiej S.A.

od ogółu do szczegółu od piernika do wiatraka od ciasta do Piasta z Rzymu na Krym –
różnice tkwią w kroju liter stopniu zabrudzenia papieru lub smrodzie otwartego szybu wentylacyjnego
którym wiecznie przedostatni pustelnik ogłasza piąty rozbiór szybkiej defragmentacji łuku klęski
bez ofiar i władców katów i lekarzy poetów i hydraulików majstrów i synów
w chwilowym romantyzmie wybranych i odwołanych
przykładów



------------------------------------------------------------------------
autorem tygodniaka jest Wojciech Hieronymus Borkowski
za: link



tygodniak nr XIII (16-22 kwietnia 2012). 
miarą dzieła, sztuki może być wielość interpretacji. panuje przekonanie, że poezja jest wyjątkowa przez generowanie, jakby z automatu, największej ilości interpretacji. w tym jej siła, w tym jej przekleństwo. w czasach, kiedy rzeczy są proste, odczucia i odruchy dążą do minimalizmu, komunikaty ograniczają się do wymiany grzeczności, poezja stwarza możliwości i zamyka się w nich. 
te myśli wydobył ze mnie powyższy wiersz. i myślę sobie jeszcze [a nawet pewny jestem tego], że każdy z tych trzynastu tygodniaków to wyjątkowy kawałek poezji i każdy jest poezją.
wiersz pt. *** (swoją drogą, w moim odczuciu zasługuje na tytuł) to wiersz współczesny. filozoficzne przemyślenia podane w formie gorzko-kwaśnych epitetów oddają ducha podmiotu, a może i epoki/?/  

ta znana historia:

przecież to straszna historia opowiadana dzieciom na dobranoc spotęgowana przez wieki
[...]

bierzcie i wierzcie w co chcecie ale nie wykluczajcie innych możliwości -
Biblię Szatana można potraktować jak lekturę tak samo jak Małego księcia
czy kolejny spis klientów Telekomunikacji Polskiej S.A.

komentowana jest z dystansu, ostrożnie. podmiot podkreśla, że są inne możliwości, ale nie daje odpowiedzi na pytanie; czy inne drogi są lepsze, łatwiejsze, ciekawsze? i to jest siła tej liryki, to jest siła liryki w ogóle. 
no jest czego gratulować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz