po niedzielnym dniu, przypominającym zapracowany dzień w środku tygodnia, zasiadam do biurka, by za kilka chwil dodać wynik poszukiwania. dzień pełny wizyt i szalonych wypraw wgłąb miasta nie przeszkodził tej chwili. a chwila urocza. powodów uroku - kilka. pierwszy powód: czerwone, australijskie wino ze szczepów Shiraz Cabernet Sauvignon. powód drugi: mleczna, truskawkowa czekolada. powód trzeci: Manu Katche i jego płyta Neighbourhood. powód czwarty: tygodniak czwarty.
za chwilę przeczytasz sonatę napisaną przez niezwykłego człowieka. z racji, że jest to miejsce przeznaczone wierszom, będzie Wiersz. natomiast polecam zapoznać się z wierszami i z osobą Autora. polecam każdemu, kto jeszcze nie miał tej przyjemności poznania.
sonata bliska mi, bo to miejsce, pod którym topi się słońce. i ta brzoza, i kolejowe tory wzdłuż niezamarzniętej.
ukłony Panie Jarku.
oto tygodniak numer IV. oto wiersz.
Sonata lutowa (podróż do środka zimy)
pomarańczowe słońce topi się pod Ostródą
wyboista ulica po trzykroć przecina kolejowe tory
wzdłuż niezamarzniętej Drwęcy za długo
diament tnie jezioro i kanał naprzemianległy
cyranki cyraneczki kręcą się ospale
śnieżna ściana mostu nie sięga dosięgniesz
wertykalnej brzozy w padającym mroku
nowym akordem co okrąży ziemię wokół jałowca
ukłucie będzie krótkie nie zostawi śladu
lodowiec się tu cofnie zimno jęzor pożre
zostanie tylko chwila - absorpcja krajobrazu
Gdańsk-Ostróda 05.02.2012
--------------------------------------------------
Autorem tygodniaka jest Jarosław Trześniewski-Kwiecień
za: link
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz